Festiwal Fabuły: Podróbka i obciach: kopiowanie wyobraźni >>
Transformacja to nie czas, kiedy wszystko „jest normalnie”, ale kiedy coraz głośniej artykułuje się pragnienia i nadzieje, że „wreszcie będzie normalnie”. O „Duchologii polskiej” Olgi Drendy i „Normach widzialności” Magdy Szcześniak pisze Joanna Bednarek. >>
Festiwal Fabuły: To jest także o nas: Azem Deliu >>
Kim jest Azem Deliu, dwudziestodwuletni Albańczyk z Kosowa, którego debiutancka antyutopia „Nielegalny pocałunek” („Puthësi i paligjshëm”) przebija się do europejskich odbiorców? Czy jest oryginalnym, świeżym głosem w albańskiej literaturze, czy tylko wytworem rodzimej i zagranicznej krytyki, która za wszelką cenę chciałaby go okrzyknąć „nowym Ismailem Kadare”, najbardziej znanym pisarzem albańskim, kandydatem do Literackiej Nagrody Nobla? >>
Festiwal Fabuły: Transformacja – o zmianie bez języka >>
Zacznijmy od pewnej herezji – transformacja w Polsce wcale nie zaczęła się w 1989 roku. Nie jest też pewne, czy była tak nagła, jak nam się wydawało. Aby to zobaczyć, należy zmienić dotychczas używane sposoby jej ujmowania – pisze Andrzej W. Nowak. >>
Festiwal Fabuły: Potrzeba oczywistości: „Jaka piękna iluzja” Magdaleny Tulli >>
„Jaka piękna iluzja” Magdaleny Tulli to książka o doświadczeniu wzajemności zadawanego bólu, o wspólnym przeżywaniu go, wreszcie o leczniczym, wygaszającym poczucie osamotnienia otwieraniu się na świadomość wspólności. >>
Festiwal Fabuły: Tęsknoty: „Ten i tamten las” Magdaleny Tulli >>
„Ten i tamten las” Magdaleny Tulli to opowiadania o tęsknotach, uniwersalnych. Za tym, czego nie udało się spróbować. Za świadomością, że jest się ważnym. Za przyjacielem, który niespodziewanie odszedł. Za domem. Za prawem do decydowania o sobie.
Festiwal Fabuły: W rozgałęzieniach rozwidleń >>
Fabuły w grach wideo tylko z pozoru przypominają te literackie. W świecie książek pisarz jest panem swojego świata i bohatera. A tutaj o ostatecznym kształcie opowieści decyduje gracz. >>
Festiwal Fabuły: Mariana Sworzenia odwracanie biegu rzeki >>
Szczególnie w Poznaniu, gdzie etos pracy nadal ma się dobrze i gdzie stary kanał Warty zastąpiono nowym, nie sposób nie docenić „odwracającej bieg rzeki”, imponującej „Czarnej ikony” Mariana Sworzenia i włożonego w jej przygotowanie trudu. Z pewnością warto też spotkać się z autorem i porozmawiać o jego reportażu podczas tegorocznego Festiwalu Fabuły. >>
Festiwal Fabuły: Kształty przezroczystości (słów kilka o przekładzie) >>
Tłumacz skrupulatny jest, dociekliwy jest, cierpliwy jest, drugim autorem jest. Doceń go, Czytelniku, nie zapominaj – apeluje Kinga Piotrowiak-Junkiert. >>
Festiwal Fabuły: Przestrogi Lema >>
Powieści Lema, a także prowadzone przez niego poLemiki pokazują wyraźnie: dopóki przystępujemy do rozmów, zakładając, że ich finałem powinien być konsensus, dopóty będziemy nie tyle porozumiewać się, ile wymuszać porozumienie – pisze Przemysław Czapliński.
Festiwal Fabuły: Żaden tu Berlin (murale w Poznaniu) >>
Podczas gdy Gdynia i Katowice zrozumiały, że murale dla miejskiego krajobrazu to broń obosieczna, Poznań zdaje się nie zauważać żadnych zagrożeń. Kolejne prace powstają w miarę regularnie, bez szerszej strategii, jednak nie toczy się wokół nich żadna merytoryczna dyskusja. >>
Festiwal Fabuły: János Háy: Ciało wolności (Polska) >>
Kto w siebie inwestuje, przyjeżdża tu przynajmniej po maturze. Kupuje jeansy i T-shirt i takie sandały, które są przywiązane do stopy jedynie rzemykami, takie, w których można pojechać nawet na Woodstock. Tylko do Krakowa jedzie pociągiem, stamtąd dalej stopem, bo jest aż taki wolny. Włosy też ma długie, bo nie chciałby ograniczać nawet tego, że rosną. Tak planowaliśmy podróż po maturze, w 1979. >>
Festiwal Fabuły: János Háy >>
Współczesna literatura węgierska – mimo kolejnych prób przekładowych – nadal z trudem przebija się do polskiej świadomości literackiej. Podczas Festiwalu Fabuły nadarzy się okazja do zetknięcia z Jánosem Háyem, jednym z oryginalniejszych twórców współczesnych Węgier. >>
Fabuły wolności >>
Spotkajmy się, pospierajmy i pozachwycajmy. Rozmawiajmy o dobrych książkach i wolnych ludziach. Zaciekawmy się nawzajem swoimi opowieściami. Marcin Jaworski zaprasza na Festiwal Fabuły 2018! >>
Kanon albo o tym, czego nie widać. Rozmowa z Przemysławem Czaplińskim >>
Podziały na kulturę wysoką i niską, ambitną i popularną, światową i peryferyjną są jak potomstwo fikcyjnego kanonicznego ojca – mówi Przemysław Czapliński w rozmowie z Joanną Bednarek i Dawidem Gostyńskim. >>
No i po co ci ten biznes? O księgarzach i księgarniach >>
Na drzwiach jednej z osiedlowych bibliotek wisi kartka: „Biblioteka – płacą mało, ale przynajmniej jest wesoło”. Być może robienie w książkach nikomu się nie opłaca. Pięć lat temu miałam morze entuzjazmu i wchodziłam w każde działanie jak harvester w stuletni drzewostan – z impetem. Tyle że skutki dużo lepsze – satysfakcja, ludzka radość, sprzedane książki. >>
Niech ci się darzy: „Stancje” Wioletty Grzegorzewskiej >>
„Stancje” bronią się jako samodzielna lektura, ale ta jest jeszcze pełniejsza i przyjemniejsza, kiedy najpierw sięgnie się po „Guguły”. >>
Festiwal Fabuły: Życie może być dziełem sztuki >>
W Centrum Kultury ZAMEK odbyło się spotkanie poświęcone książce „Gombrowicz. Ja, geniusz” autorstwa Klementyny Suchanow. „Życie samo z siebie może być dziełem sztuki” – takie założenie towarzyszyło autorce podczas pisania biografii. >>
Wymazać niewymazywalne >>
W powieści „Wymazane” Michał Witkowski gra z tradycją XX-wiecznej prozy – z twórczością Thomasa Bernharda na czele. Samo tytułowe miasteczko w oczywisty sposób rymuje się z „Wymazywaniem” austriackiego pisarza.