Festiwal Fabuły: Co teraz będzie? (Ewa Winnicka i Cezary Łazarewicz „1968. Czasy nadchodzą nowe”) >>
Chłodne marcowe popołudnie. Gramofon wygrywa kolejne takty „Białego albumu”, zagłuszając gwar dochodzący zza okna. Tłum studentów zbliża się z okrzykami na ustach do Uniwersytetu Warszawskiego. Nie pamiętają wojny – sami chcą być zapamiętani. Nudzą ich opowieści rodziców.
Następny utwór na płycie to „Revolution”.